Smażone ziemniaki nie są może najzdrowsze, ale od czasu do czasu można zaszaleć. Jako dziecko nazywałam je "kaltofelki na plastelki". Domagałam się ich do każdego dania, gotowanych nie jadałam wcale.
Do dziś mi zostało zamiłowanie do tej potrawy i od czasu do czasu ją robię.
Potrzebujesz: (na 2 porcje)
5 sporych ziemniaków
oliwę z oliwek
sól
jajko
Przygotowanie:
Ziemniaki obrać, umyć i osuszyć. Przekroić wzdłuż i pokroić na cienkie półplastry, najlepiej na tarce z opcją krojenia w plasterki.
Na patelni rozgrzać oliwę i wrzucić ziemniaki. Pierwsze 10 minut smażyć pod przykryciem często mieszając. Potem odkryć, zmniejszyć ogień, posolić i dosmażyć do miękkości. W sumie koło 15-20 minut.
Ja do tego podaję zsiadłe mleko, sadzone jajko, surówkę z pora, a dziś dodatkowo pieczarki w sosie sojowym.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz :)