Pracy z drożdżami nie ma się co bać! Tłumaczę krok po kroku, to bardzo łatwe.
Potrzebujesz:
Na ciasto:
- 0,5 kg mąki pszennej tortowej
- 0,5 szklanki ciepłej wody
- 0,5 szklanki ciepłego mleka
- 25 g świeżych drożdży
- 1 jajko
- płaską łyżeczkę soli
- płaską łyżeczkę cukru
- 2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego
Na nadzienie:
- 0,5 kg pieczarek
- 2 cebule
- sól, pieprz
- oliwę z oliwek lub olej rzepakowy
Dodatkowo:
- 1 jajko
- 1 łyżkę mleka
- suszony estragon lub inne ulubione zioła do posypania (dla aromatu)
Przygotowanie:
Zaczynamy od zrobienia zaczynu:
- do miseczki (nie plastykowej!) wkruszamy drożdże. Zasypujemy płaską łyżeczką cukru.
- Teraz wlewamy pół szklanki ciepłej wody. Woda ma być ciepła, ale nie gorąca! Najlepiej sprawdzić dłonią - wsadzając rękę do wody mamy czuć lekkie ciepło. Jeśli nas parzy to jest za gorąca.
- Mieszamy. Dodajemy płaską łyżkę mąki i znów mieszamy. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 10 minut.
- Po tym czasie powinniśmy mieć mocno spieniony zaczyn drożdżowy. Jeżeli zawartość miseczki wygląda tak, jak przed przykryciem to znaczy, że woda była za gorąca i drożdże zginęły. Taki roztwór do niczego się nie nadaje.
Przygotowanie ciasta:
- Do dużej miski przesiewamy mąkę.
- wlewamy zaczyn i mieszamy łyżką
- Dodajemy ciepłe mleko (tak samo ciepłe jak woda do zaczynu) i mieszamy
- dodajemy jajko, mieszamy. Dodajemy płaską łyżeczkę soli
- Zaczynamy zagniatać ciasto. Ma być miękkie, sprężyste i tylko lekko klejące. Powinno odchodzić od rąk. W miarę zagniatania możemy powoli dodawać po odrobinie mąki.
- Gdy ciasto już się nie klei dodajemy oliwę. Krótko zagniatamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do podwojenia objętości.
Przygotowanie farszu:
- Cebulę kroimy w kostkę. Pieczarki obieramy (nie myjemy!) i kroimy w półplastry
- Na patelni rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy cebulę i szklimy. Zwiększamy ogien na maksymalny i dodajemy POŁOWĘ pieczarek. (jeśli damy wszystkie to puszczą wodę i będą się gotować a nie smażyć)
- Smażymy do zrumienienia na maksymalnym ogniu co jakiś czas mieszając.
- Przekładamy pieczarki z cebulką do miseczki, na patelni rozgrzewamy drugą porcję oliwy. Wrzucamy resztę pieczarek i znów smażymy na złoto na mocnym ogniu.
- Łączymy obie porcje pieczarek i doprawiamy do smaku.
Przygotowanie bułeczek:
- Piekarnik rozgrzewamy do 190 stopni.
- Blachę wykładamy papierem do pieczenia
- Ciasto dzielimy na 9 równych części.
- Z każdej części formujemy kulkę. Rozpłaszczamy w dłoniach na kształt koła. Kładziemy na blacie (może być odrobinę wysypany mąką). I rozpłaszczamy delikatnie dłonmi na niewielkie koło.
- Na środek każdego placka kładziemy czubatą łyżeczkę farszu. Powinno starczyć idealnie na wszystkie.
- Brzegi placków naciągamy do środka formując coś na kształt sakiewki. Uważając, by nie wypadł farsz zlepiamy brzegi starając się zatuszować miejsce łączenia (ciasto jest bardzo elastyczne i łatwo się z niego lepi). Bułeczki układamy łączeniem do dołu na papierze do pieczenia.
- Przykrywamy ściereczką na 25 minut żeby bułeczki podrosły
- Jajko roztrzepujemy z mlekiem i smarujemy każdą bułkę pędzelkiem. Posypujemy odrobiną estragonu lub innego zioła.
- Pieczemy 25 minut
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz :)