Na ciemny blat:
50g mąki tortowej
50g cukru
2 jajka
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
50g masła
50g gorzkiej czekolady
Masło roztapiamy w rondlu i wyłączamy ogień. Dodajemy połamaną czekoladę i mieszamy do jej rozpuszczenia.
Jajka ubijamy z cukrem aż ładnie się spienią. Wlewamy czekoladę cały czas miksując na małych obrotach. Powoli dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i lekko mieszamy do połączenia składników.
Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni. Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia i przelewamy do niej ciasto. Pieczemy 20-25 minut. Studzimy w otwartym piekarniku.
Na jasny blat:
50g mąki tortowej
50g cukru
2 jajka
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
50g masła
50g białej czekolady
Postępujemy tak samo jak przy ciemnym blacie.
Masa serowa:
40 dag sera na sernik
1 budyń śmietankowy bez cukru
4 jaja
10 dag margaryny
20 dag cukru pudru
Margarynę ucieramy z cukrem. Dodajemy żółtka, ser i budyń i dokładnie mieszamy. Białka ubijamy na sztywno i dodajemy do masy. Mieszamy delikatnie do połączenia składników.
Całą tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i wlewamy masę serową. Pieczemy w 180 stopniach przez 40 minut. Studzimy.
Na warstwę owocową:
1 kg mrożonych truskawek
2 galaretki truskawkowe
3 łyżki cukru
Truskawki wsypujemy do garnka i włączamy pod nim mały ogień. Gdy zrobią się miękkie miksujemy je, dodajemy cukier i czekamy, aż się zagotują. Dodajemy galaretki i dokładnie mieszamy do ich rozpuszczenia.
Chwilę studzimy przed przełożeniem (koło 20 minut).
Na krem budyniowy:
500 ml mleka
2 budynie śmietankowe bez cukru
20 dag miękkiego masła
cukier wanilinowy
4 łyżki cukru
Z mleka odlewamy pół szklanki, resztę zagotowujemy. Do odlanego mleka dodajemy proszki budyniowe, cukry i bardzo dokładnie mieszamy. Dodajemy do zagotowanego mleka, mieszamy i wyłączamy palnik. Studzimy budyń.
Margarynę ucieramy i dodajemy do niej po łyżce ostudzonego budyniu. Dokładnie ucieramy na jednolity krem.
Na polewę:
100g masła
pół szklanki cukru pudru
3 łyżki kakao
1 łyżeczkę żelatyny
3 łyżki wrzątku
Rozpuszczamy masło z cukrem pudrem. Wyłączamy ogień i dodajemy kakao i rozpuszczoną we wrzątku żelatynę. Dokładnie mieszamy.
Przygotowanie tortu:
Oczywiście pierwszy krok to upieczenie obu blatów i warstwy serowej. Gdy już to mamy zrobione zabieramy się za przygotowanie reszty. Tort możemy składać w tortownicy albo od razu na paterze - zależy, czy będzie transportowany.
Zapinamy obręcz i umieszczamy w niej ciemne ciasto. Nakładamy na nie połowę masy budyniowej, warstwę serową i drugą połowę budyniu.
Po upieczeniu warstwa serowa będzie miała trochę mniejszą średnicę, niż tortownica, więc budyń musi być też na około sera.
Na budyń wylewamy warstwę owocową i wstawiamy do lodówki. Po około 30 minutach, nim warstwa całkiem stężeje przykrywamy ją jasnym blatem. Wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia owoców.
Na koniec ciasto dekorujemy polewą. Ja na jeszcze ciepłą polewę starłam trochę białej czekolady.
Smacznego!!
ale apetycznie wygląda
OdpowiedzUsuńŁał, prezentuje się imponująco :)
OdpowiedzUsuń